Moja wersja efektu gitarowego SansAmp GT2

Cóż to jest?

Niniejszy wpis przedstawia moją odsłonę układu SansAmp GT2, który służy do kształtowania brzmienia gitary. Opis oryginalnego projektu znajduje się np. tutaj:

http://www.tonepad.com/project.asp?id=22

Dlaczego ten projekt powstał?

Oryginalny układ wymaga ekwilibrystyki przy lutowaniu kabelków (czego nie znoszę), dlatego tutaj rolę przełączników powierzyłem analogowym multiplekserom, a konstrukcję PCB zmieniłem tak, by montaż był prosty.

Wszystkie manipulatory, czyli potencjometry i przełączniki, jak również gniazda wejściowe i wyjściowe, umieszczone są na krawędzi płytki, co sprawia, że łatwo jest SansAmpa w tej wersji zainstalować w obudowie. Płytka drukowana ma ścieżki wyłącznie po jednej stronie, natomiast po drugiej stronie znajduje się płaszczyzna masy. Stąd też kilka rezystorów 0 Ohm w dziwnych miejscach – służą jako zworki. Płytka jest dedykowana do samodzielnego wykonania i tak też została zrealizowana, jednakże w obliczu niskich cen i wysokiej jakości produktów od dalekowschodnich producentów PCB, własnoręczne wykonanie PCB traci sens. Na wizerunku PCB, w miejscu masy, widoczne są małe otworki – mają się tam znaleźć przelotki do płaszczyzny masy po przeciwnej stronie płytki. Przelotki są oczywiście uwzględnione w plikach Gerber i NC Drill.

Ocena brzmienia

Układ zapewnia przyjemnie brzmienie i daje szerokie spektrum ustawień. Zainstalowałem go w moim DIY piecu gitarowym, z końcówką mocy opartą na TDA7293. Najlepsze brzmienie, całkiem głębokie, niemal jakby układ zawierał reverb, uzyskałem z głośnikiem szerokopasmowym GDS30/30, który dedykowany jest do kolumn audio. Niestety głośnik ten szybko skończył żywot podczas pojedynku na głośność gitar, ze względu na użycie zbyt mocnego dla niego wzmacniacza mocy 🙂 Chcąc uniknąć podobnych usterek w przyszłości, w miejsce GDS użyłem stricte gitarowego głośnika Eminence Red Coat Governor o mocy szczytowej rzędu 200 W, który, jakkolwiek jest niezniszczalny, tak w moim mniemaniu brzmi gorzej. Prawdopodobnie jest tak dlatego, że SansAmp GT2 kształtuje brzmienie w sposób podobny, jak robiłaby to paczka gitarowa, stąd też dalsze kształtowanie brzmienia nie jest konieczne (w zamyśle tor audio powinien mieć płaską charakterystykę częstotliwościową), natomiast w przypadku użycia głośnika gitarowego, kształtowanie zachodzi zarówno na skutek działania zarówno SansAmpa, jak i głośnika. Charakterystyka częstotliwościowa głośników gitarowych daleka jest od płaskiej i zazwyczaj jest to zaleta, ponieważ dzięki temu kolumny gitarowe zyskują unikalne brzmienie.

Błędy i poprawki

W niniejszym układzie odnotowałem jeden błąd, z którego to powodu wymagany jest mały drut-mod. Mianowicie okazało się, iż wzmacniacz IC5D ma tendencję do wzbudzania się przy skrajnej nastawie potencjometru treble. Rozwiązaniem jest wlutowanie kondensatora o pojemności 220 pF pomiędzy suwakiem potencjometru a punktem wspólnym PR2 i C14, który co prawda ucina nieco pasmo (biegun na 7.5 kHz), ale ogranicza wzmocnienie dla częstotliwości ponad akustycznych. Wpływ na brzmienie jest niewielki, ponieważ pasmo obcinane jest poza zakresem pracy gitary. Podejrzewam, że użycie mniejszej pojemności, np. 100 pF (wówczas biegun na około 18 kHz) będzie podobnie skuteczne, ale przyznam, że tego nie sprawdziłem.

Pliki

Poniżej załączam schemat, wizerunek płytki (jeżeli ktoś jednak chciałby wykonać płytkę samodzielnie) oraz pliki Gerber i NC Drill, wymagane przez producentów PCB. Pliki Gerber można obejrzeć za pomocą darmowego programu KiCad. Jeżeli ktoś jest zainteresowany plikami źródłowymi (Altium Designer), to proszę o kontakt, udostępnię je. Podobnie, jeżeli potrzebne jest rozszerzenie opisu, to proszę o maila, albo komentarz pod postem.

Zerwania strun!

Leave a Comment